Agnieszka Hyży na Instagramie
Agnieszka Hyży chroni prywatność swoją i najbliższych. 38-latka nie należy do grona gwiazd, które na bieżąco relacjonują swoje życie w social mediach. Na Instagramie, gdzie ma już blisko 170 tysięcy obserwujących, prezenterka najczęściej publikuje wpisy związane z jej pracą. Zdarza się jednak, że robi wyjątki.
Agnieszka Hyży w bikini
Żona Grzegorza Hyżego korzysta z uroków wakacji. Mimo że nie zwykła wrzucać do sieci obszernych relacji z rodzinnych wyjazdów, to teraz postanowiła pokazać swoim instagramowym obserwatorom jedną wykonaną podczas takiego wypadu fotografię. 38-latka zapozowała w bikini na brzegu basenu. Publikując kadr na InstaStories, podpisała go:
Naga prawda. Boczki foczki
Publikacja wywołała niemałe poruszenie, dlatego wkrótce Agnieszka postanowiła poświęcić wakacyjnemu zdjęciu cały wpis.
Ilość wiadomości, jaka pojawiła się w mojej skrzynce, mocno mnie zaskoczyła. Nie sposób odpisać na wszystkie. Nie spodziewałam się, że pokazanie „boczków” (są, może nie było kiedyś, ale pewnie zostaną na dłużej) otworzy wiele dyskusji, ale też otrzymam sporo wartościowych historii – zaczęła.
Dalej podzieliła się swoimi refleksjami.
Od zawsze mówiłam, że social media nie pokazują całej, nagiej prawdy, zakrzywiają i przekręcają. Można tu często być kim się chce i równie często wyglądać tak jak chce. A to w dużej mierze zależy już tylko od „twórcy”. Cieszy mnie, że pokazywanie niedoskonałości, normalności i realności zaczyna być trendem – stwierdza 38-latka.
Hyży na koniec pożyczyła followersom „dobrego czasu w wakacje” i zapewniła, że podczas urlopu „pójdzie jej w boczki”. Co na to komentujący? Byli zgodni.
Jakie boczki? Ja na mamę to masz świetną figurę
Piękna z pani kobieta! Figura marzenie!
Toż to idealna figura przecież!
Ogień jest, a nie boczki – ocenili.
fot. Instagram/@agnieszka_hyzy
